Asset Publisher
Wiosna przyszła wraz z pożarami
Przyszła wiosna a z nią problem wypalania traw, bardzo często jest to powód powstawania pożarów lasu.
Od pokoleń wśród wielu ludzi panuje bowiem przekonanie, że spalenie trawy spowoduje szybszy i bujniejszy jej odrost, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne. Jest to jednak całkowicie błędne myślenie. Rzeczywistość wskazuje, że wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym – ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza. Do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt. Wypalanie traw jest również przyczyną wielu pożarów, które niejednokrotnie prowadzą niestety także do wypadków śmiertelnych. Rocznie w tego rodzaju zdarzeniach śmierć ponosi kilkanaście osób.
Na łąkach, nieużytkach, w przydrożnych rowach i na miedzach pojawiają się niszczące płomienie. Jest to znak, że rozpoczyna się sezon na wypalanie traw. Wypalanie traw jest nie tylko niebezpieczne dla ludzi, ale także dla przyrody.
Wraz z nadejściem wiosny ruszyła kolejna edycja kampanii "RATUJMY SKOWRONKI", cykliczna akcja, której celem jest zapobieganie wypalaniu traw oraz informowanie społeczeństwa o negatywnych skutkach oddziaływania ognia na środowisko przyrodnicze.
Asset Publisher
Westernowy Dzień Dziecka z leśnymi akcentami w Stargardzie
Westernowy Dzień Dziecka z leśnymi akcentami w Stargardzie
Mimo że majowa pogoda bywa kapryśna i przelotne deszcze próbowały namieszać, tegoroczny Dzień Dziecka w Stargardzie to był strzał w dziesiątkę! Park Zamkowy zamienił się w prawdziwe miasteczko Dzikiego Zachodu, a uśmiechy dzieciaków mówiły same za siebie – to było niezapomniane rodeo!
Witajcie w indiańskiej wiosce!
Wyobraźcie sobie: wszedłem do Parku Zamkowego, a tu nagle... przeniosłem się w czasie! Autentycznie wyglądająca indiańska wioska stała się prawdziwym hitem. Dzieciaki z wypiekami na twarzy odkrywały sekrety indiańskich plemion, a i dorośli z chęcią dali się ponieść tej podróży w czasie. Czułem ducha przygody w każdym zakamarku!
For.1. W pełnej gotowości do rozpoczęcia imprezy...:-)
Fot.2. Stoisko nadleśnictwa pełne dzieci i dorosłych..
Leśne przygody z Nadleśnictwem Dobrzany
Dla małych odkrywców przygotowaliśmy specjalną strefę edukacyjną, a tam... niespodzianka od Nadleśnictwa Dobrzany! Pod naszym namiotem można było przenieść się w wirtualną podróż po naszych pięknych lasach. Kto by pomyślał, że można zwiedzać puszczę, siedząc wygodnie w Parku Zamkowym? A co więcej, dzieciaki miały okazję zasiąść za kierownicą prawdziwych samochodów służbowych! To było coś! Strażak na jeden dzień? Czemu nie!
Fot.2. Każdy mógł się poczuć strażakiem....
Fot.3. ...i Strażnikiem Leśnym :-)
Ale to nie wszystko! Największą frajdę sprawiła chyba możliwość wcielenia się w rolę Strażnika Leśnego albo pracownika dbającego o ochronę przeciwpożarową lasu. Tak, tak! Można było przymierzyć specjalistyczny sprzęt, poczuć się jak prawdziwy bohater i, co najważniejsze w ten ciepły dzień, trochę się ochłodzić! Użycie sprzętu pożarniczego i puszczenie wodnej kurtyny na dzieciaki i dorosłych było hitem! Śmiechom nie było końca!
Podsumowując, mimo drobnych utrudnień pogodowych, westernowy Dzień Dziecka w Stargardzie pokazał, że dobra zabawa nie zna przeszkód! Już nie mogę się doczekać kolejnych tak udanych imprez!